Tag: teksty naukowe

  • Czy AI może zastąpić ludzką redakcję tekstu?

    Czy AI może zastąpić ludzką redakcję tekstu?

    AI w redakcji tekstów naukowych

    Jean-Honoré Fragonard (French, 1732 – 1806 ), Young Girl Reading, c. 1770, oil on canvas, Gift of Mrs. Mellon Bruce in memory of her father, Andrew W. Mellon

    W czasach, w których naukowcy coraz chętniej powierzają AI redakcję i tłumaczenie tekstów naukowych, rodzi się pytanie: czy naprawdę możemy jej w pełni zaufać? Choć kusi obietnicą szybkości, w praktyce wymaga precyzyjnych poleceń, licznych poprawek i żmudnego składania fragmentów w całość. Co więcej, zamiast rozmowy i wspólnego namysłu z drugim człowiekiem, praca z AI staje się samotnym doświadczeniem.

    Dlatego warto się zastanowić: czy chcemy pracować w ciszy, sam na sam z algorytmem, czy jednak dzielić się tekstem z drugim człowiekiem, który nie tylko poprawi przecinki, ale przede wszystkim pomoże nam lepiej zrozumieć własny przekaz?

    AI w redakcji jako narzędzie – kuszące, ale wymagające

    AI wymaga bardzo kompetentnego użytkownika – niezbędna jest przemyślana i precyzyjna komunikacja z narzędziem, pozwalająca uzyskać pożądane efekty. Równocześnie konieczna jest umiejętność krytycznej oceny wygenerowanych wyników, rozpoznawania błędów, niedokładności czy sugestii, które mogą wprowadzać w błąd. W praktyce oznacza to, że praca z tego typu narzędziami wymaga od użytkownika wysokich kompetencji językowych i świadomości ograniczeń AI. Innymi słowy, aby skutecznie korzystać z AI, trzeba samemu być profesjonalnym redaktorem i… poświęcić na to sporo czasu.

    Pętla promptów, czyli kiedy „przyspieszenie” zajmuje dłużej

    Czy narzędzia AI zawsze przyspieszają pracę? Wszak ich obsługa często przypomina dialog z oczytanym, ale bardzo rozkojarzonym asystentem. Otrzymany wynik trzeba poprawić, potem poprosić o kolejną wersję, porównać, skorygować nowe błędy, znowu sformułować komentarz… i tak dalej. Każda kolejna próba może zbliżać nas do pożądanego efektu – ale równie dobrze może oddalać, jeśli narzędzie nie zrozumie kontekstu lub zgubi wcześniejsze ustalenia.  Co gorsza, AI potrafi też z pełnym przekonaniem tworzyć nieistniejące fakty, zmyślać źródła, przeinaczać cytaty czy wymyślać słowa, które brzmią sensownie – ale nie mają żadnego uzasadnienia.

    Efekt? Choć AI może wydawać się drogą na skróty, w praktyce bywa źródłem frustracji i kosztownej straty czasu, szczególnie gdy zależy nam na tekście spójnym, klarownym i zgodnym z intencją autora.

    AI nie czyta między wierszami

    Największa słabość sztucznej inteligencji? Brak rozumienia. Model językowy operuje na poziomie statystyki i formy: analizuje słowa, ich kolejność i częstotliwość. Nie rozumie jednak, dlaczego autor używa danego terminu ani co dokładnie chce przekazać. Zamiast tego proponuje najczęstsze, najbezpieczniejsze rozwiązania – a więc schematy.

    Problem polega na tym, że AI nie rozumie tonu, kontekstu, zamysłu. Zwykle nie potrafi zinterpretować ironii, wyczuć niuansu, zidentyfikować ryzyka nieporozumień. Dobry redaktor stara się natomiast zaproponować zmiany, które lepiej eksponują myśl, a nie ją zamazują. I w odróżnieniu od AI prowadzi rzeczywisty dialog z autorem – wyjaśnia mniej oczywiste zmiany i wyraźnie zaznacza miejsca, w których potrzebna jest dodatkowa konsultacja.

    AI nie pamięta kontekstu

    Choć nowoczesne modele językowe mogą technicznie przetwarzać długie teksty, w praktyce już po kilku stronach zaczynają tracić orientację w szczegółach. Gubią terminologię, przestają podążać za argumentacją, zapominają wcześniejsze założenia. A przecież praca akademicka – a nawet pojedynczy akapit – to nie zbiór luźno powiązanych zdań, lecz logiczna konstrukcja, której spójność jest podstawą wiarygodności. AI może przekształcić jedno zdanie tak, by było stylistycznie poprawne – ale nie zauważy, że wprowadza tym sprzeczność z wcześniejszą tezą albo zniekształca sens kluczowego pojęcia.

    AI proponuje schemat zamiast stylu

    Sztuczna inteligencja nie tworzy unikalnego stylu – co więcej, aktywnie go niweluje. Narzędzia językowe dążą do średniej: preferują najczęstsze sformułowania, unikają ryzyka, wygładzają to, co nietypowe. Tymczasem styl naukowy to często bardzo precyzyjne użycie niestandardowej terminologii, granie niuansami czy prowadzenie unikalnej narracji.

    W dobrej redakcji liczy się nie tylko poprawność, ale i wyczucie – na przykład wtedy, gdy trzeba zdecydować, czy długie zdanie warto zachować, czy rozbić na krótsze. Algorytmy językowe niemal zawsze wybierają to drugie, bo tak są zaprojektowane. Tymczasem w tekście naukowym składnia to także narzędzie argumentacji. Równie istotne są subtelne rozróżnienia: model, czy framework; accuracy, czy precision; interpretation, czy explanation. Wybór często ma charakter nie tylko stylistyczny, lecz także merytoryczny.

    Dobrzy redaktorzy z reguły czuwają też nad tym, by nie ulec modnym, ale pustym frazesom. Słynny już przykład frazy delve into – nadużywanej w tekstach akademickich („this paper delves into the nature of…”) – doskonale pokazuje, jak korzystanie z AI może prowadzić do uniformizacji stylu i utraty autorskiego tonu.

    https://pshapira.net/2024/03/31/delving-into-delve/

    AI nie bierze odpowiedzialności za słowa

    Na koniec najważniejsze: sztuczna inteligencja nie odpowiada za swoje sugestie. Jeśli zaproponowane zmiany zniekształcą sens, wprowadzą niezamierzoną dwuznaczność, błędny lub niewłaściwie nacechowany termin, albo – co gorsza – zostaną wykryte przez narzędzia antyplagiatowe bądź detektory AI, pełną odpowiedzialność za ich konsekwencje ponosi wyłącznie autor. Tymczasem redagujący tekst ludzie są sami odpowiedzialni za zmiany, które proponują – ręczą za nie swoją reputacją. W końcu to właśnie zaufanie, które zdobywają wśród autorów, jest fundamentem ich zawodowej wiarygodności. Dlatego redaktorom – w przeciwieństwie do algorytmów – naprawdę zależy na końcowym efekcie.

    Podsumowanie: AI nie zastąpi redakcji

    AI w redakcji może być użytecznym narzędziem – pomaga uporządkować tekst, poprawia oczywiste błędy, czasem zaproponuje trafniejsze sformułowanie. Jednak nawet najbardziej zaawansowany algorytm nie zastąpi tego, co wnosi żywy człowiek: uważnego czytania, zadawania pytań, wczuwania się w sens i intencje autora.Jak pisał Eric Raymond o pracy nad kodem oprogramowania: „Wystarczająca liczba przyglądających się oczu sprawia, że wszystkie błędy stają się banalne”. Podobnie jest z pracą nad tekstem: lepiej grać zespołowo, korzystając z wielu ludzkich perspektyw – nawet jeśli są ograniczone i subiektywne – niż grać tekstem w ping-ponga ze sztuczną inteligencją, która nie rozumie kontekstu i nie potrafi zadawać pytań. To właśnie wspólna praca i rozmowa pozwalają lepiej dopracować tekst i oddać to, co naprawdę chcemy powiedzieć.

    Jan Burzyński

    ***

    Chcesz dowiedzieć się więcej o sztucznej inteligencji w pracy naukowca? Przeczytaj nasz artykuł „Jak generatywne AI wpływa na redakcję tekstów akademickich?”!

  • IMRAD w humanistyce i naukach społecznych: ograniczenie czy narzędzie porządkujące?

    IMRAD w humanistyce i naukach społecznych: ograniczenie czy narzędzie porządkujące?

    Wielu badaczy z obszaru nauk społecznych i humanistycznych, zwłaszcza wykształconych w tradycji kontynentalnej, zderza się z pewnym poznawczym zgrzytem, gdy przychodzi im opublikować artykuł w anglojęzycznym czasopiśmie wymagającym struktury IMRAD. Ten układ – Introduction, Methods, Results and Discussion – ma swoje korzenie w naukach przyrodniczych. Tam badania są zwykle oparte na jasno zdefiniowanej hipotezie, metodyce i dają uchwytne wyniki. W humanistyce i części nauk społecznych sposób uprawiania wiedzy bywa jednak inny. Mniej linearny, bardziej eseistyczny, nastawiony nie tyle na konkluzję, ile na poszukiwanie i eksplorację.

    IMRAD jako ograniczenie i szansa

    Dla badaczy przyzwyczajonych do swobody narracyjnej struktura IMRAD może się wydawać mocno ograniczająca. Zmusza do myślenia o tekście jako o zamkniętej całości, która zmierza ku jednej wyrazistej konkluzji. W tekstach humanistycznych często większą wagę przykłada się do procesu myślenia, gry z tekstem i ideami, które niekoniecznie kończą się jednoznaczną tezą. IMRAD narzuca rytm i porządek, który może być postrzegany jako redukcja złożoności.

    Z drugiej strony, IMRAD ma też swoje zalety – zwłaszcza w tekstach opartych na badaniach empirycznych. Pomaga uporządkować myśli i zmusza do zadania sobie kluczowych pytań. Dodatkowo sprawia, że tekst staje się przejrzysty i komunikatywny również dla odbiorcy spoza wąskiego kręgu specjalistów. Dla autora oznacza to również większą dyscyplinę intelektualną i ochronę przed perfekcjonistycznym przekształcaniem tekstu w nieskończoność.

    Jak skutecznie pisać w strukturze IMRAD? Najpierw zadać sobie konkretne pytania dla każdej sekcji

    Weźmy jako przykład temat z zakresu antropologii społecznej: Ritual Economies and the Reconfiguration of Social Hierarchies in Rural South Asia. Oto, jakie pytania warto sobie zadać, by wpisać taki temat w strukturę IMRAD:

    Introduction (Wprowadzenie)

    ·  Co dokładnie badam i jak definiuję główne pojęcia? Określenie głównego tematu i ewentualne wprowadzenie definicji kluczowych terminów.

    ·  Jakie pytanie badawcze (lub hipotezę) stawiam? Jasne, jednoznaczne sformułowanie głównego pytania, na które odpowiada tekst.

    ·  Dlaczego ten temat jest istotny? Uzasadnienie znaczenia problemu – zarówno w wymiarze empirycznym, jak i teoretycznym.

    ·  W jakim kontekście kulturowym, geograficznym, historycznym lub teoretycznym osadzam swoje badanie? Pokazanie, dlaczego wybrano właśnie tę lokalizację, grupę, nurt myślowy itp.

    ·  Jakie są główne dotychczasowe podejścia do tego tematu i czego w nich brakuje? Odniesienie się do istniejącej literatury i wskazanie luki badawczej lub nowej perspektywy.

    ·  Co nowego wnosi moje badanie? Krótka zapowiedź oryginalnego wkładu pracy – np. nowe dane, nowe ujęcie teoretyczne, reinterpretacja znanych zjawisk.

    Przykład: Czym są „ekonomie rytualne”, zwłaszcza w kontekście obszarów wiejskich Azji Południowej? W jaki sposób rytuały wpływają na przekształcanie lokalnych hierarchii społecznych? Dlaczego badanie relacji między rytuałami a strukturami władzy jest istotne zarówno teoretycznie (dla rozwoju dyscypliny), jak i empirycznie (dla zrozumienia współczesnych społeczności wiejskich)? Jak dotychczas interpretowano ekonomie rytualne i relacje władzy w literaturze przedmiotu, i jakie luki w tych ujęciach mogę wskazać? Co nowego wnosi moje badanie do dyskusji o społecznych funkcjach rytuału i lokalnych konfiguracjach władzy?

    Rekomendacja: Gdy to możliwe, warto antycypować interpretację wyników (rozwiniętą dalej w sekcji „Discussion”), stosując jedną z dwóch strategii:

    (1) odwołać się do schematu „dotychczas uważano, że X, tymczasem okazuje się lub istnieje hipoteza, że Y”; albo

    (2) wskazać lukę badawczą (ang. gap in literature), czyli obszar, który do tej pory nie został wystarczająco opisany lub zrozumiany.

    Methods (Metody)

    ·  Jakie dane zbierałem/am? Np. obserwacja uczestnicząca, wywiady półustrukturyzowane, analiza dokumentów, dane statystyczne.

    ·  Gdzie, kiedy i w jakim kontekście prowadziłem/am badania? Uwzględnij miejsce, czas, warunki społeczno-kulturowe.

    ·  Jakie podejście metodologiczne przyjąłem/am i dlaczego? Np. etnografia, teoria ugruntowana, studium przypadku; z uzasadnieniem wyboru w odniesieniu do pytania badawczego.

    ·  Jak wyglądał proces rekrutacji i dobór uczestników? Kogo badano i dlaczego, jak dobierano próbę i dlaczego w taki sposób.

    ·  Jak analizowałem/am zebrane dane? Np. analiza tematyczna, analiza dyskursu, kodowanie otwarte.

    ·  Jakie były ograniczenia badania i jak mogły wpłynąć na wyniki?

    ·  Jakie zasady etyczne uwzględniłem/am? Np. zgoda uczestników, poufność, wrażliwość kulturowa.

    Przykład: Dziesięciomiesięczne badania etnograficzne prowadzone w latach 2023–2024 w trzech wioskach południowego Nepalu, oparte na obserwacji uczestniczącej i 38 wywiadach półustrukturyzowanych z mieszkańcami należącymi do danych grup społecznych, analizie lokalnych kronik oraz dokumentacji rytuałów rolniczych; dane analizowano za pomocą kodowania otwartego w podejściu inspirowanym teorią ugruntowaną, z uwzględnieniem zasad etycznych, takich jak świadoma zgoda uczestników i ochrona poufności.

    Rekomendacja: Opisując metody, należy dążyć do precyzji i transparentności. Dobrą praktyką jest podanie pełnych informacji o procedurach badawczych (co, gdzie, kiedy, z kim, w jaki sposób). Dodatkowo ważne jest uzasadnienie wyboru danej metody w odniesieniu do pytania badawczego oraz wskazanie ewentualnych ograniczeń. Warto także podkreślić etyczny wymiar badań (np. uzyskanie zgody uczestników) i odnieść się do standardów badawczych przyjętych w danej dyscyplinie.

    Results (Wyniki)

    ·  Co dokładnie pokazują moje dane empiryczne? Jakie fakty, obserwacje, wypowiedzi lub zarejestrowane zdarzenia wynikają z analizy materiału (np. etnograficznego, tekstowego, archiwalnego)?

    ·  Jakie wzorce, zależności lub regularności da się zauważyć? Czy określone zachowania, praktyki, motywy lub struktury społeczne pojawiają się w sposób powtarzalny?

    ·  Czy pojawiły się wyniki nieoczywiste lub sprzeczne z wcześniejszymi oczekiwaniami? Co zaskoczyło badacza? Czy są elementy, które przeczą hipotezie, wymagają korekty założeń lub wprowadzają nowe pytania?

    ·  Jak można uporządkować dane, by były czytelne? Czy warto podzielić wyniki na podsekcje tematyczne, zaprezentować je chronologicznie, typologicznie, czy według kategorii analitycznych?

    ·  Czy dane są zaprezentowane w sposób neutralny, bez nadmiaru interpretacji? Czy wyniki są przedstawione jasno, ale bez wchodzenia w analizę ich znaczenia?

    Przykład: W rytuałach plonów obserwowanych w trzech wsiach w południowym Nepalu, w 18 z 24 przypadków rolę mistrzów ceremonii pełnili młodzi mężczyźni powracający z pracy w krajach Zatoki Perskiej, zastępując starszych przedstawicieli wyższych kast. Respondenci najczęściej wskazywali na ich zdolność do finansowania wydarzenia oraz „nowoczesne podejście” do organizacji. W dwóch lokalizacjach ci sami migranci występowali również jako główni sponsorzy rytuałów. Zaobserwowano także, że żony migrantów częściej niż wcześniej uczestniczyły w przygotowaniach rytualnych. Przejmowały niektóre obowiązki dawniej zarezerwowane dla kobiet z rodzin bramińskich.

    Rekomendacje: W sekcji „Results” należy ograniczyć się do prezentacji danych – bez interpretacji, które pojawią się w części „Discussion”. Wyniki warto uporządkować tematycznie i podkreślić te, które są nieoczywiste lub zaskakujące. W badaniach jakościowych dopuszczalne są krótkie, reprezentatywne cytaty, o ile służą ilustracji, a nie analizie. Ton wypowiedzi powinien pozostać neutralny – dane mają mówić same za siebie.

    Discussion (Omówienie)

    ·  Czy wyniki odpowiadają założeniom z „Introduction”? Jakie hipotezy zostały potwierdzone, obalone lub niezweryfikowane?

    ·  Co znaczą moje wyniki („Results”) w szerszym kontekście teoretycznym? Czy potwierdzają, rozwijają lub kwestionują istniejące teorie? Czy wskazują na nowe perspektywy lub luki badawcze?

    ·  Co nowego wnosi moje badanie? Jakie oryginalne dane, ujęcia teoretyczne lub reinterpretacje proponuję i w jaki sposób poszerzają dyskusję?

    ·  Jak ograniczenia badania wskazane w sekcji „Methods” mogły wpłynąć na wyniki i ich interpretację? Jak można je uwzględnić w dalszych badaniach?

    ·  Nad czym warto kontynuować badania? Jakie pytania pozostają otwarte i jakie nowe tematy wynikają z moich ustaleń?

    Przykład: Wyniki wskazują, że ekonomia rytuału w południowym Nepalu jest obszarem, na którym kształtują się i zmieniają relacje statusu społecznego. Takie podejście odpowiada teorii Pierre’a Bourdieu o polu społecznym i kapitale symbolicznym oraz koncepcjom Arjuna Appaduraia dotyczącym wpływu materialności i migracji na praktyki kulturowe. Badanie dodatkowo ujawnia związek między migracją zarobkową a przemianami symboliki rytualnej, podkreślając rolę mobilności społecznej w lokalnych procesach rytualnych. W dalszych badaniach warto skupić się na znaczeniu ról płciowych dla tych przemian.

    Rekomendacja: Dobra sekcja „Discussion” jest syntezą wszystkich poprzednich sekcji – widać to już w samych zaproponowanych przez nas pytaniach. Kluczowe jest jednak, aby unikać powtarzania założeń, metod i wyników, które zostały już przedstawione. Zamiast tego należy skupić się na ich interpretacji oraz osadzeniu w szerszym kontekście teoretycznym i empirycznym. Warto również wskazać potencjalne kierunki dalszych badań oraz wyraźnie podkreślić oryginalny wkład pracy.

    Podsumowanie: po co w ogóle jest struktura IMRAD?

    IMRAD to sprawdzony schemat organizacji tekstów, który znacząco ułatwia klarowne i przejrzyste przedstawienie wyników. W kontekście międzynarodowej wymiany naukowej pozwala na łatwiejszą komunikację, porównywalność badań i zwiększa szanse na dotarcie do szerszego grona odbiorców.

    Warto pomyśleć o kompozycji zbliżonej do IMRAD nawet wtedy, gdy konkretne czasopismo nie wymaga takiego układu i wydaje nam się, że nie ma to sensu w naszej dziedzinie. Jak zauważa Lluís Codina w tekście „The IMRaD model: what is it and how can it be applied to articles in the humanities and social sciences?”, kompozycja tego rodzaju:

    „nie narzuca żadnego określonego typu badań – ani ilościowych, ani eksperymentalnych. Wymaga jedynie, by prowadzone badania były przejrzyste i możliwe do oceny, a u ich podstaw znajdował się spójny proces pozyskiwania i analizy danych.”1

    Innymi słowy, niezależnie od tego, czy prowadzimy wywiady pogłębione z ostatnimi przedstawicielami Ajnów w Japonii, czy analizujemy średniowieczne rękopisy lub historię jakiegoś pojęcia, warto zadbać o jasną strukturę argumentacji. Równie istotne jest transparentne przedstawienie metod i źródeł. Dzięki temu odbiorcy mogą lepiej zrozumieć, na czym opierają się nasze wnioski. W efekcie łatwiej im prześledzić tok rozumowania badacza i ocenić rzetelność prowadzonych badań.

    Jednocześnie nie powinniśmy traktować kompozycji IMRAD sztywno czy dogmatycznie. W tym schemacie także można zachować oryginalność intelektualną i głębię analizy, co w tekstach humanistycznych i społecznych jest szczególnie cenne. Swoboda interpretacyjna, charakterystyczna dla tych dyscyplin, może współistnieć z uporządkowaną prezentacją wyników, wzmacniając przejrzystość i siłę argumentacji.

    O czym trzeba pamiętać?

    Na koniec należy podkreślić, że niezależnie od tego, czy struktura IMRAD wynika z wymogów redakcji, czy z wyboru autora, dobry redaktor powinien zadbać nie tylko o język i styl, lecz także o to, by każda część spełniała swoją rolę. Krótko mówiąc, warto zadać sobie pytania podobne do tych, które omawialiśmy powyżej. Dzięki temu tekst może zyskać większą klarowność, spójność i precyzję merytoryczną.

    Jan Burzyński

    ***

    Aby dowiedzieć się, jak możemy wesprzeć Cię w Twojej pracy naukowej, zajrzyj tutaj.


    1.  Lluís Codina, „The IMRaD model: what is it and how can it be applied to articles in the humanities and social sciences?”: https://repositori-api.upf.edu/api/core/bitstreams/81e52cee-0da5-400b-b905-5862f377ebc5/content. Autor argumentuje, że choć model IMRAD wywodzi się z dyscyplin ścisłych, to może być z powodzeniem stosowany w humanistyce i naukach społecznych – często jest to ukłon w stronę czytelnika. Takie rozwiązanie kompozycyjne może m.in. pomóc uporządkować myśli, wyostrzyć główne tezy, zapewnić lepszą przejrzystość wywodu, niwelować redundancje treści – a tym samym zwiększyć szanse publikacyjne. ↩︎